Miasteczko Cofrentes

gra_val_foto_106.jpg

Po dojechaniu do Cofrentes podjęliśmy nieudaną próbę wpakowania się do autobusu w kierunku Walencji. Nie mieliśmy tej akcji w planie, ale napatoczyła się okazja i postanowiliśmy ją wykorzystać. A było to tak, że mijając przystanek autobusowy, zagadaliśmy do oczekujących tam dwóch pań, za ile będzie autobus do Walencji. Gdy okazało się, że za 5 minut, żal było nie skorzystać. W pośpiechu zdjęliśmy bagaże i rozebraliśmy rowery na znośnej wielkości kawałki, by po pół godzinie oczekiwania ujrzeć busika z niewielkim bagażnikiem w tylnej części pojazdu. Pytanie o przewóz rowerów było, w tej sytuacji, naiwną formalnością.