Rynek miasta Kőszeg na Węgrzech

No i zaczęło się. Podstawową zaletą eksperymentowania węgierskiego były relatywnie niskie nakłady finansowe, jakie poświęciliśmy na ten proceder. Trzeba jednak podkreślić, że w dalszej części wyprawy jeszcze niższym nakładom finansowym towarzyszyła znacznie wyższa satysfakcja z dokonywanych transferów. Uwaga ta dotyczy oczywiście transferów polegających na wymianie środków płatniczych na żywność w stanie gotowym do spożycia. Nasze wybory węgierskie można podsumować następująco: za tłusto, za słono, a na deser za słodko.